niedziela, 23 sierpnia 2015

Happy end

Zdaje się, że należy Wam się kilka słów wyjaśnienia. 

Blog zostaje zam.... w każdym razie zawieszony, jak pewnie zdążyliście zauważyć. Nie usuwam dotychczasowych postów z nadzieją, że za x lat zajrzę tu i będę to miło wspominać. Moją decyzja spowodowana jest wieloma (mniej czy bardziej zajmującymi i koniecznymi) zajęciami, lenistwem (z pewnością dałoby się to wszystko pogodzić, lecz brak mi silnej woli)... A przede wszystkim podjętym niedawno postanowieniem o przerwie w "pisarstwie". Właściwie nie wiem, czy kiedykolwiek do tego wrócę. Mam jednak nadzieję, że spotkamy się gdzieś w innych krańcach Internetów lub może nawet ponownie tutaj (nie wykluczam powrotu, ale na pewno nie w najbliższym czasie).

Prowadzenie tego bloga dało mi naprawdę wiele. Był nawet " bohaterem" mojej konkursowej wypowiedzi ustnej ;). Dziękuję więc Wam wszystkim za wszystkie miłe słowa w komentarzach i innych. Jeśli ktoś z Was również prowadzi bloga, wie, jak bardzo jest to dla Autora ważne. 

Teraz pozostaje mi więc już tylko jedno:
Do zobaczenia :)

1 komentarz:

  1. Ale dlaczego "happy" end. Już po pierwszym blogu, twoja strona mi się spodobała. Pisz dalej! Proszeee

    OdpowiedzUsuń